Morderca wszechczasów?

Ted Bundy, a właściwie Theodor Robert Bundy znów powraca, tym razem historię jednego z największych seryjnych morderców można było ujrzeć na wielkim ekranie, w filmie pt. ,,Extremly Wicked, Schockingly Evil and Vile".
Ofiarami Bundy'ego padały najczęściej młode, białe kobiety z klasy średniej. Większość z nich miała ciemne, proste włosy z przedziałkiem po środku. Co ciekawe, partnerka Bundy'ego, która postanowiła się z nim rozstać na jakiś czas przed rozpoczęciem morderstw cechowała się podobnym wyglądem co ofiary zabójcy. Czy oznacza to, że ich rozstanie stanowiło czynnik spustowy dla jego zbrodniczej działalności, a jej wygląd stanowił klucz, według którego Bundy wybierał swoje ofiary?.
Mrożące krew w żyłach jest także sposób w jaki mężczyzna postępował  z kobietami, które uprowadzał. Po zwabieniu ich do auta zadawał ofiarom cios w tył głowy tak, aby je ogłuszyć. Bez skrupułów udawał kalekiego i prosił o pomoc te młode dziewczyny, które później mordował w okrutny sposób.
Ofiary był przewożone w "bezpieczne dla niego miejsce, później Bundy gwałcił je i dusił, czasem też odcinał im głowy. Zdarzało mu się też powracać do zwłok i obcować z nimi seksualnie aż do momentu ich zaawansowanego rozkładu. O metodach jego działania może przeczytać wiele. Trudno stwierdzić, które informacje są prawdziwe, a które zostały stworzone aby ,,podgrzać" tą makabryczną atmosferę.
Po wielu latach, dwukrotnej ucieczce przed wymiarem sprawiedliwości Bundy przyznał się do 30 morderstw, dokładna ich liczba nie jest znana.