Ryszard Sobok - kat z Walimia

             
         Rodzinny horror rozpoczął się 11 lutego 1981 roku. Ryszard Sobok, żyjący głównie z pieniędzy zarobionych przez innych bierze udział w awanturze urządzonej przez jego konkubinę, Krystynę. Mimo zaawansowanej ciąży mężczyzna wciąż każdą sumę pieniędzy jaką udało mu się zdobyć trwonił na alkohol. Kobieta po raz kolejny daje do zrozumienia Sobokowi jak bardzo jej się to nie podoba, podobno groziła nawet usunięciem ciąży (ojcem dziecka był sprawca). Czasy PRL w Polsce to okres kiedy alkohol stanowił podstawową rozrywkę, wiele osób popadało w uzależnienie z tego powodu jednak nikt nie przypuszczał, że ten ,,normalny człowiek'' będzie zdolny do takiego okrucieństwa wobec bliskich.
                         Finał kłótni z Krystyną jest tragiczny a jednocześnie stanowi początek makabrycznych wydarzeń. Kobieta tak samo jak jej 16-letnia córka zostaje brutalnie pobita, podduszona a następnie powieszona na haku do suszenia bielizny. Tragiczny los spotyka także drugie dziecko Krystyny, jej malutki, roczny synek także zostaje pozbawiony życia, w ten sam sposób co jego matka. To jednak nie był koniec krwawej ścieżki mężczyzny.
                         Sprawca zjawia się w rodzinnym domu parę dni po kłótni z ojcem, której powodem były oczywiście pieniądze. Pierwszą ofiarą Ryszarda padł jego ojciec. Mężczyźnie zadanych zostało kilkanaście ciosów młotkiem choć kilka pierwszych doprowadziło do zgonu. Przerażeni siostrzeńcy widząc wujka wyrządzającego krzywdę dziadkowi usiłowali go powstrzymać. Niestety, 9-letni Irek oraz 10-letnia Ania zostali żywcem powieszeni na haku do suszenia bielizny, tak samo jak Krystyna i jej dzieci. Sprawca nie ukrywał się zbyt długo. Pogoda oraz głód zmusiły go do opuszczenia kryjówki, co pozwoliło służbą go aresztować. Podczas przesłuchań i wizji lokalnej funkcjonariuszy uderzył całkowity brak emocji mężczyzny - ,,Tak więc Krystynę Nykiel zabiłem, bo chciała zabić moje dziecko i mnie wypędzić, jej córkę Teresę dlatego, bo widziała jak zabijam jej matkę i mogła komuś powiedzieć, jej syna Marka dlatego, żeby się nie męczył i nie umarł z głodu, jak zostanie sam, ojca dlatego, że nie pożyczył mi pieniędzy na jedzenie i przez niego nie miałem na mleko ani na jedzenie w domu, Irka i Ankę, że rzucili się na mnie jak biłem ojca''.
                        Psychiatrzy sądowi stwierdzili, że mężczyzna był poczytalny w trakcie popełniania czynów. Nie ma wątpliwości, że reprezentował on typ osobowości psychopatycznej. Ryszard Sobok stanowi przykład mordercy wielokrotnego w typie spree killer (szalony morderca). Ten rodzaj sprawcy zabija swoje ofiary w różnych miejscach a zbrodnie dzielą godziny lub dni, nie występują więc fazy wyciszenia jak w przypadku morderców seryjnych. Jest także przykładem sprawcy niezorganizowanego, jego działania nie nosiły znamion planowania, narzędziami zbrodni były przedmioty, które znalazły się w jego pobliżu podczas feralnych wydarzeń. Karą za zabójstwo sześciu osób była śmierć przez powieszenie, wyrok wykonano w 1984 roku.

Komentarze

Popularne posty